Kontuzja nie zatrzyma transferu Christophera Nkunku

fot. cristiano barni / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Źródło: Ben Jacobs [Twitter]

Kontuzja, przez którą Christopher Nkunku wypadł z kadry Francji na Mistrzostwa Świata, raczej nie wpłynie na sprawę jego odejścia z RB Lipsk.

W przeciwieństwie do kilku innych zawodników Christopher Nkunku nie nabawił się urazu w meczu swojego klubu, ale już w trakcie treningu reprezentacji Francji. 25-latek może mówić o dużym pechu, ponieważ wypadł z kadry na mundial.

W sobotę komunikat w sprawie zawodnika opublikował RB Lipsk. Niemiecki klub poinformował, że uszkodził on więzadło boczne w lewym kolanie. W oświadczeniu próżno było szukać spodziewanej długości przerwy od treningów cofniętego napastnika, ale ta zdaniem mediów wyniesie osiem-dziesięć tygodni.

Czy kontuzja wpłynie na transferową przyszłość Nkunku? Piłkarz już jakiś czas temu doszedł do wstępnego porozumienia dotyczącego dołączenia do Chelsea. Zakłada ono jednak przenosiny dopiero po zakończeniu sezonu. Jak podaje Ben Jacobs, „The Blues” mają nadzieję na jak najszybsze załatwienie tematu, ale zmiana barw przez Francuza w zimowym oknie nawet przed urazem była skomplikowana. Ani on, ani tym bardziej Lipsk nie preferuje transferu w środku sezonu.

Dalsze rozmowy na temat transakcji przesunięto na czas po Mistrzostwach Świata. Niewykluczone, że teraz ruszą one wcześniej.

Dojście do wstępnego konsensusu z Chelsea nie oznacza oczywiście, że o Nkunku dalej nie mogą powalczyć inne kluby zainteresowane napastnikiem.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gorąco po meczu w I lidze. Kibice wtargnęli do szatni [WIDEO] Jakub Piotrowski na celownikach trzech klubów! Bułgarzy chcą pobić rekord Josué będzie musiał teraz bardzo uważać Marek Papszun na meczu Ekstraklasy. Nie zapomniał! Kibice Legii Warszawa skandowali jego nazwisko. To może być impuls [WIDEO] Kontuzja podstawowego zawodnika Legii Warszawa. Opuścił boisko na noszach Bardzo ładny gest Josué. Kibice Legii Warszawa to docenili [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy