"ESPN" podaje, że jeden z klubów ze wspomnianego kraju złożył Argentyńczykowi niezwykle lukratywną propozycję. Mowa o ofercie kontraktu, który zagwarantowałoby napastnikowi wynagrodzenie w wysokości 40 milionów euro za sezon. To ponad trzy miliony miesięcznie. Piłkarz nie udzielił jeszcze odpowiedzi.
32-latek obecnie gra w Boca Juniors i niedawno deklarował, że czuje się szczęśliwy w obecnym zespole. Fakt, że jego drużyna nie zagra jednak w kolejnej edycji Copa Libertadores sprawia jednak, że transfer staję się nieco bardziej możliwy. O byłą gwiazdę Juventusu zabiega także Palmeiras, widzące w nim następcę Gabriela Jesusa, który w styczniu przejdzie do Manchesteru City.
To kolejny raz, gdy Chińczycy kuszą Téveza. W styczniu Shanghai SIPG oferował mu trzyletnią umowę z miesięczną pensją na poziomie dwóch milionów euro. Dla porównania, obecnie zawodnik inkasuje 420 tysięcy miesięcznie, które w znacznej części opłaca grupa biznesmenów wspierająca Boca.