25-latek, chociaż jest uważany za jednego z najlepszych defensorów całej Premier League, jak dotąd nie miał okazji do debiutu w seniorskiej kadrze narodowej. Takową we wrześniu ubiegłego roku chciał mu dać Didier Deschamps, jednak na dzień przed wyjazdem na zgrupowanie reprezentacji stoper doznał poważnej kontuzji.
Obecnie jednak Aymeric Lapote jest już w pełni sił i zapewnia o swojej dostępności w przypadku powołania do ekipy „Trójkolorowych”. Przy tym piłkarz Manchesteru City nie ukrywa, że marzy mu się wyjazd na nadchodzące Mistrzostwa Europy.
– To urazu doszło dzień przed zgrupowaniem, w najlepszym momencie mojej kariery. Miałem pecha, to prawda, ale już wróciłem do zdrowia i wszystko jest w porządku – oznajmił w trakcie programu „Téléfoot” emitowanego w stacji TF1.
– Nic mnie nie boli, jestem szczęśliwy i gotowy do gry. Śledzę wszystkie informacje na temat powołań do kadry. Mam nadzieję, że się w niej znajdę. To siedzi w mojej głowie już od dłuższego czasu, a nie tak dawno rozmawiałem z Deschampsem o powrocie do reprezentacji. Staram się pokazać, że mam potrzebne cechy do gry we francuskiej drużynie. Udział w Euro, jeśli to możliwe, byłby fantastyczny – dodał.
Stoper w bieżącym sezonie rozegrał pięć spotkań, w tym to ostatnie przeciwko Sheffield United (21 stycznia). Francuzi już pod koniec marca zmierzą się z Ukrainą oraz Finlandią, a Laporte liczy, że w tym czasie otrzyma szansę od selekcjonera.