20-latek pojawił się w Londynie w 2011 roku, z łatką wielkiego talentu. Gdy zatrudniano Mauricio Pochettino na stanowisku trenera, prognozowano, że to ogromna szansa dla Serba, by zaistnieć w podstawowym składzie. Tymczasem Serb nie widzi swojej przyszłości na White Hart Lane.
Obrońca, mogący grać też jako defensywny pomocnik, nie jest brany pod uwagę przez szkoleniowca i chce zmienić otoczenie. Jego sytuacji w klubie nie poprawił nawet dobry występ na Mistrzostwach Świata do lat 20, na których wraz ze swoją reprezentacją zajął pierwsze miejsce.
Kontrakt wychowanka Basel wygasa z końcem obecnego sezonu i młody zawodnik zapowiedział już, że nie zamierza go przedłużać.
- Zakomunikowałem działaczom, że odchodzę wraz z końcem aktualnej umowy. Chcą mnie zespoły z Belgradu, ale na razie nie otrzymałem jeszcze konkretnych propozycji - oświadczył Veljković.
- Potrzebuję regularnych występów na poziomie seniorskim, dlatego nie mogę dłużej tkwić na White Hart Lane. Istnieje także temat Stuttgartu - dodał.