Opromieniony zwycięstwem przeciwko Austrii Wiedeń (4-1) Lech Poznań, przystąpił do czwartkowe meczu z Hapoelem Beer Szewa pełen nadziei, że uda się pokonać rywala.
Mistrzowie Polski nie byli jednak w stanie sforsować dobrze dysponowanej tego dnia defensywy gości, a rywalizacja zakończyła się bezbramkowym remisem.
Zaraz po spotkaniu odbyła się konferencja prasowa, a udział wziął w niej trener John van den Brom.
- Mówiłem, że czeka nas trudna przeprawa i tak rzeczywiście było. To ciężkie zawody, ale nie tylko ze względu na grę rywala, ale też dlatego, że nie zaprezentowaliśmy pełni naszych umiejętności. Wielu zawodników zagrało dziś poniżej swojego poziomu, dlatego ten remis może nas zadowalać. Jako zespół męczyliśmy się. Na szczęście każdy zawodnik może szybko wrócić na swój poziom i tego się trzymajmy - twierdzi.
- Nasi skrzydłowi byli dziś w gorszej formie i brakowało mi z ich strony indywidualnych akcji. To z kolei mogło przełożyć się na to, że nie kreowaliśmy tylu sytuacji, ile byśmy chcieli - dodał.
Swój kolejny mecz Lech Poznań rozegra już w niedzielę w ramach Ekstraklasy, a rywalem będzie Radomiak Radom.