Lech Poznań „popsuł” Fiorentinę

Redakcja
Źródło: Transfery.info

Lech Poznań przerwał serię czternastu spotkań bez porażki w wykonaniu Fiorentiny, która od tego czasu nie potrafi wrócić na zwycięską ścieżkę.

Fantastyczna seria „Violi” rozpoczęła się 16 lutego, kiedy to w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Konferencji Europy rozbiła na wyjeździe Bragę (4:0) i trwała aż do 20 kwietnia. W jej trakcie odniosła ona aż jedenaście triumfów oraz zanotowała trzy remisy. Nic nie zapowiadało tego, że zaraz może zacząć się kolejna, tym razem negatywna passa, a tak się właśnie stało.

W zeszły czwartek „Kolejorz” dokonał tego, co nie udało się nikomu od dwunastego lutego, gdy Fiorentina uległa Juventusowi. Co prawda, ostatecznie zakończył on na Stadio Artemio Franchi swoją epicką, pucharową przygodę, ale pokazał, że nie taki diabeł straszny, jak go malują i „Violę” da się ograć. Za przykładem mistrza Polski już trzy dni później poszła Monza, która zwyciężyła podopiecznych Vincenzo Italiano (3:2), chociaż po trzynastu minutach przegrywała 0:2.

Kolejne spotkanie Fiorentina rozegrała wczoraj i znowu nie spełniła oczekiwań. Co prawda, zdołała wyeliminować, przedostatnie w tabeli Serie A, Cremonese i awansować do finału Pucharu Włoch, ale zawdzięcza to przede wszystkim dobrej postawie w pierwszym meczu (2:0), ponieważ rewanż był mało atrakcyjnym widowiskiem. Zakończył się on wynikiem 0:0, a przez całe dziewięćdziesiąt minut „Viola” oddała tylko jeden celny strzał na bramkę rywala.

Tym samym obecnie trwa jej passa czterech starć bez wygranej, bo jeszcze między pojedynkami z Lechem zremisowała w lidze z Atalantą (1:1).

W najbliższą niedzielę podopieczni Vincenzo Italiano otrzymają najlepszą możliwą okazję do przełamania, ponieważ na własnym stadionie podejmą Sampdorię, która zamyka tabelę Serie A.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Gracz Rakowa Częstochowa wypada na ponad pół roku. Ogromny pech... OFICJALNIE: Thiago Silva znalazł nowy klub. Plan na grę po 41. urodzinach Marek Papszun kompletuje sztab przed hitowym powrotem. Tuż-tuż! Raków Częstochowa ma wielkiego faworyta do zastąpienia Dawida Szwargi. Trwają namowy! OFICJALNIE: Dawid Szwarga odchodzi z Rakowa Częstochowa Łukasz Piszczek łączony z czołowym polskim klubem?! Dziennikarz odpowiada Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań? „Świetnie wygląda”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy