Lechowi Poznań rośnie nowy wielki talent. Po debiucie za to dziękował kolegom

fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Paweł Hanejko
Źródło: Lech Poznań

Lech Poznań mierzył się z Zawiszą Bydgoszcz w ramach Pucharu Polski i wygrał to spotkanie 4-0. Jednym z bohaterów był debiutant Maksymilian Dziuba.

Lech Poznań pierwszą przeszkodę ma za sobą. W ramach 1/16 finału Pucharu Polski podopieczni Johna van den Broma mierzyli się z Zawiszą Bydgoszcz i wygrali to spotkanie w stosunku 4-0.

Gole zdobywali tego dnia: dwa Filip Wilak oraz po jednym Kristoffer Velde i Filip Szymczak.

Na słowa uznania zasługuje oczywiście wspomniany tercet, ale też debiutant Maksymilian Dziuba. Choć przedstawiciel rocznika 2005 dysponuje niewielkim doświadczeniem w dorosłej, zagrał bez kompleksów.

Nie przeszło to bez echa wśród kibiców, którzy komplementowali jego premierowy występ.

Sam środkowy pomocnik również zabrał głos w tej kwestii w rozmowie z oficjalną klubową stroną.

- Bardzo się cieszę z tego, że dostałem całe 90 minut, może też dlatego, że pokazałem się z dobrej strony. Jestem zadowolony z tego, jak wyglądam w treningach i to jest dla mnie nagroda. Muszę po prostu robić swoje i czekać na kolejne szanse.

Po rywalizacji dziękował on kolegom z zespołu.

- Zawdzięczam chłopakom z drużyny bardzo dużo, ponieważ w meczu cały czas do mnie mówili, podpowiadali mi, tak że wiedziałem co mam robić. Grałem z Niką Kvekveskirim i Radosławem Murawskim w środku pola, a to dwaj topowi pomocnicy.

Maksymilian Dziuba występował w tym sezonie głównie w rezerwach Lecha Poznań. Na boiskach drugiej ligi może pochwalić się 13 meczami, a w nich strzelił trzy gole i do tego zanotował asystę.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Hiszpania nie jest na niego gotowa. Cieszynka Endricka rozgrzała internet [WIDEO] Legia Warszawa negocjuje transfer nowego napastnika. 18 bramek w tym sezonie Sebastian Szymański z transferem za ponad 20 milionów euro?! Agent odpowiada Mariusz Rumak przekazał fatalne wieści w sprawie gracza Lecha Poznań. „Jest daleko od grania. Zalicza regres...” Wojciech Szczęsny z „szokującym” transferem?! Chcą go przekonać Miał trafić do Legii Warszawa, ale powstrzymał go Xabi Alonso. „Nie mogłem odmówić” Tomasz Tułacz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Kluczowy warunek

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy