Mahir Emreli jest nadal zawodnikiem Legii Warszawa, a jego umowa z tym klubem obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku i zawiera opcję przedłużenia. Mimo to trudno wyobrazić sobie, by Azer ponownie założył koszulkę mistrzów Polski.
Wszystko przez sytuację, do której doszło w połowie grudnia. Wtedy to miejsce miał atak pseudokibiców stołecznego klubu na autokar wracający z meczu przeciwko Wiśle Płock. Jednym z poszkodowanych był właśnie 24-latek.
Z tego powodu wspólnie z agentami i prawnikami starał się on w ostatnich dniach o rozwiązanie umowy. Na to nie zamierza się jednak zgadzać Legia, która liczy, że zarobi na zawodniku jakiekolwiek pieniądze.
Zainteresowanie Emrelim jest rzeczywiście duże, bo mówiono o nim między innymi w kontekście Dinama Zagrzeb czy İstanbul Başakşehir. Żadna z tych ekip nie była jednak skora, by płacić za niego jakiekolwiek pieniądze.
Inaczej sprawy mają się w przypadku Sivassporu, o czym informuje na Twitterze Ertan Süzgün. Jego zdaniem ten turecki klub przedstawił mistrzowi Polski konkretną ofertę. Jej szczegóły ani podejście władz „Wojskowych” nie są w tej chwili znane.
Emreli trafił na Łazienkowską w lipcu 2021 roku. Od tamtej pory rozegrał 33 mecze, w których strzelił 11 bramek i zanotował dwie asysty.