Sokołowski podpisał umowę do 31 grudnia 2023 roku z opcją przedłużenia. Założy koszulkę z numerem 18.
Dla 27-letniego defensywnego pomocnika to powrót do klubu, w którym się wychowywał. Warszawiak Legię opuścił definitywnie latem 2014 roku na rzecz Znicza Pruszków. Grał też w Olimpii Elbląg i Wigrach Suwałki, nim w 2018 roku sięgnął po niego Piast, w którym bardzo się piłkarsko rozwinął i zadebiutował w Ekstraklasie.
Obecnie jego bilans w najwyższej klasie rozgrywkowej to 95 spotkań, w których strzelił osiem bramek - co ciekawe, aż pięć z nich w 19 meczach trwającego sezonu 2021/2022.
- Bardzo cieszymy się, że Patryk Sokołowski dołączył do Legii mimo propozycji z wielu klubów, których zwrócił uwagę. Potrzebujemy więcej mobilności w środku boiska oraz agresji w obronie. To zawodnik, który spełnia oba warunki, jest jednym z najlepszych środkowych pomocników w polskiej Ekstraklasie. Od kiedy trafił do Piasta Gliwice, z sezonu na sezon prezentował się coraz lepiej, ma za sobą bardzo udaną rundę jesienną, w której zdobył pięć bramek. Oczywiście najważniejsze są umiejętności piłkarskie oraz przydatność w zespole, ale warto również podkreślić historię Patryka. Jest to chłopak urodzony w Warszawie, wychowany przez nasz klub. Wniesie wiele pozytywów do naszej szatni i jest w stanie jeszcze poprawić swoje możliwości - skomentował dyrektor sportowy Legii Warszawa Jacek Zieliński.
W podobnym tonie wypowiedział się sam zainteresowany: - Kawał życia spędziłem przy Łazienkowskiej i optymistycznie patrzę na nowy etap swojej kariery z Legią. Dla mnie najważniejsze jest dobre przygotowanie do ligi i wywalczenie miejsca w podstawowym składzie. Musimy się skoncentrować na każdym najbliższym meczu i punktować.