Leicester robił wszystko, by go sprowadzić, ale odmówił. „Chciałem walki o tytuły”

fot. Transfery.info
Marcin Żelechowski
Źródło: ESPN

Charles Aránguiz nie podjął najlepszej decyzji, gdy odmówił Leicester.

Chilijczyk latem trafił do Europy, przenosząc się za 12 milionów funtów do Bayeru. Zanim jednak podjął negocjacje z Leverkusen, miał szansę na transfer do świeżo upieczonego mistrza Anglii, który naprawdę wykazał się ogromną determinacją w walce o jego podpis.

"Lisy" oferowały za niego o trzy miliony więcej, a prezydent Internacionalu - poprzedniego klubu pomocnika - naciskał na skorzystanie z tej oferty. Aránguiz pozostawał jednak nieugięty, mimo że przedstawiciele brytyjskiego klubu osobiście fatygowali się do Porto Alegre.

Leicester oferował 40-krotnemu reprezentantowi kraju bardzo korzystne warunki - pensję na poziomie 175 tysięcy euro miesięcznie (w Brazylii zarabiał "tylko" 60 tysięcy) i opłatę za podpis w wysokości około miliona euro. Poza tym zagwarantowano zawodnikowi pomoc mieszkaniową i obiecano bonusy za zespołowe i indywidualne wyniki w trakcie sezonu.

Na konferencji prasowej, która miała miejsce 21 kwietnia, gdy Aránguiz spotkał się z dziennikarzami po raz pierwszy od odniesienia poważnej kontuzji (sześciomiesięczna absencja), oświadczył, że odmówił Anglikom, bo jego celem były europejskie puchary i walka o tytuły. 

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lech Poznań był blisko pozyskania gwiazdy Jagiellonii Białystok?! Thiago Silva porozumiał się z nowym klubem. Szykowane gorące powitanie Pep Guardiola chce go zatrzymać. „Wszystko jednak zależy od niego” Transfery - Relacja na żywo [04/05/2024] Gennaro Gattuso spróbuje szczęścia poza Europą?! Oferta na stole Skrzydłowy z LaLigi idealnym kandydatem na letnie wzmocnienie FC Barcelony. Na liście Xaviego także piłkarz z Bundesligi Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy