Priorytetem dla klubu finansowanego przez koncern Red Bulla jest wzmocnienie czterech pozycji, a przede wszystkim zakup klasowego bramkarza. Dlatego też brani są pod uwagę dwaj bardzo wysoko oceniani za występy w Bundeslidze golkiperzy - 24-letni Bernd Leno z Bayeru Leverkusen oraz młodszy o rok Timo Horn z 1. FC Köln. Pozyskanie tego wydaje się dość kosztowną i trudną do przeprowadzenia operacją.
W Lipsku uważają także, że jedną z najsłabiej obsadzonych pozycji w zespole są boki defensywy. Dlatego też wkrótce powinny rozpocząć się prace nad transferem 22-letniego Mitchella Weisera z Herthy. Prawy obrońca w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze, w 12 występach ligowych zanotował bramkę i cztery asysty. Opcję na lewą stronę stanowi natomiast jego rówieśnik - Jeremy Toljan z Hoffenheim.
Włodarze „Byków” chcą również wzmocnić środek pola. W tym miejscu „Sport Bild” podaje dwa nazwiska. Pierwszy kandydatem jest Maximilian Arnold z Vfl Wolfsburg, który latem przedłużył swój kontrakt z obecnym zespołem do 30 czerwca 2020 roku. Jeśli „Wilki” nie zakwalifikują się do europejskich pucharów - a wszystko na to wskazuje - 22-latek może jednak myśleć o zmianie otoczenia. Drugim kandydatem jest Nadiem Amiri. 20-latek to jedno z objawień tego sezonu sezonu. W 19 występach dla Hoffenheim zanotował dwa trafienia i cztery asysty. W dodatku jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez zaledwie najbliższe półtora roku.
Wszystkie cele transferowe RB Lipsk wpisują się w filozofię tego klubu, polegającą na ściąganiu stosunkowo młodych i perspektywicznych zawodników. Wszyscy wymienieni piłkarze mają za sobą występy w niemieckich młodzieżówkach i niewykluczone, że w przyszłości będą stanowić o sile dorosłej reprezentacji.