Argentyńczyk pojawił się w wyjściowym składzie Barcelony na starcie z aktualnym mistrzem Czech i już w trzeciej minucie spotkania wyprowadził swój zespół na prowadzenie, który ostatecznie pokonał niżej notowanego rywala i zgarnął niezwykle cenny komplet punktów przed następnymi meczami w fazie grupowej.
Dla 32-latka było to premierowe trafienie w obecnym sezonie Ligi Mistrzów i jak się okazało pozwoliło mu ono po raz kolejny zapisać się w historii europejskiego futbolu, ponieważ statystycy w ekspresowym tempie wychwycili, że Leo Messi jako pierwszy piłkarz strzelił co najmniej jedną bramkę w każdej z ostatnich w piętnastu edycji tych prestiżowych rozgrywek.
W sumie gwiazdor „Dumy Katalonii” ma na swoim koncie 113 zdobytych goli w 138 rozegranych meczach.
Slavia Praga była jego 33 ofiarą w Lidze Mistrzów i to zapewniło Argentyńczykowi zrównanie się pod tym względem z Raulem oraz Cristiano Ronaldo, którzy również wszystkie swoje bramki w tych rozgrywkach strzelili 33 przeciwnikom.
Podobnego wyczynu wciąż mogą dokonać tacy czynni zawodnicy jak Zlatan Ibrahimović (gole przeciwko 29 drużynom), Karim Benzema (gole przeciwko 28 drużynom) i Thomas Müller (gole przeciwko 25 drużynom).