Liga Mistrzów: Od ćwierćfinału do finału w dziesięć dni?!

Paweł Hanejko
Źródło: Bild

Władze UEFA są zdecydowane, by dokończyć bieżącą edycję Ligi Mistrzów. Z tego też względu przedstawiono nowy plan, który zakłada rozegranie decydującej fazy w ciągu maksymalnie dziesięciu dni.

Rozgrywki Ligi Mistrzów zostały w marcu brutalnie przerwane przez pandemię koronawirusa. Niektóre z ekip, a więc PSG, Atalanta, RB Lipsk i Atlético zapewniły już sobie awans do ćwierćfinałów.

Kilka dwumeczów nie zostało jednak jeszcze rozstrzygniętych. Do rozegrania zostały potyczki pomiędzy Manchesterem City a Realem Madryt (w pierwszym starciu 2-1), Juventusu z Lyonem (0-1), Barcelony z Napoli (1-1) oraz Bayernu Monachium przeciwko Chelsea (3-0).

Jeśli uda się znaleźć rozwiązanie z awansami do 1/8 finału, to UEFA ma konkretny plan na kolejną fazę. Zdaniem niemieckiej prasy zakłada on zorganizowanie ćwierćfinałów, półfinałów i finału w jednym miejscu w ciągu góra dziesięciu dni.

Tym samym zastosowałoby podobny schemat do tego, jaki preferuje się w meczach Mistrzostw Świata czy Europy. W planie jest zorganizowanie jednego starcia, a jego triumfator piąłby się dalej w drabince aż do ewentualnego finału. Wówczas do zagrania byłoby tylko siedem potyczek.

Finał miałby odbyć się 29 sierpnia. Wydaje się jednak, że nie w Stambule, a w innym mieście. W tej chwili na faworyta wyrasta Lizbona.

Proponowany schemat:
Dzień 1: dwa ćwierćfinały,
Dzień 2: dwa ćwierćfinały,
Dzień 3: przerwa,
Dzień 4: przerwa,
Dzień 5: pierwszy półfinał,
Dzień 6: drugi półfinał,
Dzień 7: przerwa,
Dzień 8: przerwa,
Dzień 9: przerwa,
Dzień 10: finał.

Więcej na temat: Liga Mistrzów UEFA Koronawirus

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer Nicola Zalewski łączony z transferem! Dwie opcje reprezentanta Polski OFICJALNIE: Raków Częstochowa pożegnał pierwszego piłkarza Bonus 400 złotych za wygrany zakład na gola Realu Madryt w meczu z Bayernem Monachium Sergio Ramos rozchwytywany Maciej Skorża chce wrócić! Jeden warunek

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy