Liverpool o krok od transferu Luana

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: The Mirror

Jürgen Klopp jest coraz bliżej pozyskania brazylijskiej gwiazdy, Luana.

Menedżer Liverpoolu od dłuższego czasu poszukuje wszechstronnego atakującego, który mógłby wzbogacić jego wybór w formacji ofensywnej. Wiele wskazuje, że Niemiec zdecydował się na transfer występującego w Grêmio Luana Guilherme de Jesusa Vieiry, znanego po prostu jako Luan. 24-latek odrzucił miesiąc temu ofertę przedłużenia umowy ze swoim klubem, co mieli wykorzystać „The Reds”.

Z racji, że kontrakt napastnika wygasa we wrześniu przyszłego roku, Grêmio było zmuszone do wysłuchania ofert z Europy, by zarobić na swojej gwieździe większą kwotę. „The Mirror” informuje, że spośród wszystkich zainteresowanych klubów to Liverpool działał najsprawniej i udało mu się osiągnąć wstępne porozumienia.

W kwietniu w Londynie zjawili się doradca finansowy zawodnika, Jair Peixoto, a także agent Luana, Gianni Losito. Klub z Anfield ustalił wtedy warunki umowy z piłkarzem, a następnie doszedł do porozumienia z „Imortal”. Brazylijczycy mają otrzymać za swoją gwiazdę 30 milionów euro, czyli tyle, ile żądali.

Luan jest postrzegany w Brazylii jako „nowy Ronaldinho” i nawet była gwiazda między innymi Barcelony, Milanu i PSG wróżyła mu świetlaną przyszłość. 24-latek z powodzeniem może grać zarówno na skrzydle, jak i w centrum ataku, a nie ma też problemu, by wystąpić na pozycji „dziesiątki”. W zeszłym roku wraz z Brazylią sięgnął po olimpijskie złoto. Na turnieju zdobył trzy bramki, a w finale z Niemcami wykorzystał rzut karny w konkursie „jedenastek”.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy