Luis Enrique wraca na ławkę wielkiego klubu?!

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Sport

Władze Borussii Dortmund rozważają zatrudnienie Luisa Enrique.

Podopieczni Petera Bosza nie prezentują się aktualnie z najlepszej strony. W ostatnich dziesięciu meczach udało im się wygrać zaledwie jedno spotkanie, w Pucharze Niemiec przeciwko Magdeburgowi, cztery zremisowali, a pięciokrotnie przegrali. Wydawało się, że drużyna przełamie złą passę w meczu z Schalke, w którym prowadziła już 4:0, ale rywale zdołali odrobić straty i doprowadzili do remisu. Posada trenera dortmundczyków zawisła na włosku.

Media coraz głośniej spekulują na temat poszukiwań następcy Holendra. Za głównego kandydata do tej pory uważany był Julian Nagelsmann z Hoffenheim, ale na celowniku pojawił się teraz łatwiejszy do sprowadzenia trener. Kataloński „Sport” informuje, że działacze Borussii zainteresowali się Luisem Enrique, który aktualnie nie ma pracodawcy.

Hiszpan pożegnał się z Barceloną w poprzednim sezonie, ponieważ uznał, że potrzebuje odpoczynku od futbolu. Planował całoroczne wakacje, ale „die Borussen” liczą, że uda im się przekonać go do wznowienia pracy i spróbowania swoich sił w Bundeslidze.

Atutem takiego rozwiązania byłby z pewnością fakt, iż Enrique nie jest zobowiązany wobec żadnego klubu i z miejsca mógłby zacząć pracę. Tego samego nie można powiedzieć choćby o wspomnianym Nagelsmannie, którego „transfer” trzeba by negocjować z jego pracodawcą.

„Sport” wspomina również, że Enrique nie jest jedynym kandydatem do objęcia Borussii. Jeśli klub zdecyduje się na zwolnienie Bosza, potencjalnymi następcami trenera mogliby zostać Lucien Favre z Nicei lub Laurent Blanc

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer Nicola Zalewski łączony z transferem! Dwie opcje reprezentanta Polski OFICJALNIE: Raków Częstochowa pożegnał pierwszego piłkarza Bonus 400 złotych za wygrany zakład na gola Realu Madryt w meczu z Bayernem Monachium Sergio Ramos rozchwytywany „Nie mówi ani po angielsku, ani po niemiecku”. Niewypał transferowy Bayernu Monachium?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy