Lukas Podolski z poważną deklaracją. „Zrobiłbym to, nawet gdybyśmy spadli”

fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Karol Brandt
Źródło: Sportowefakty.wp.pl

Lukas Podolski przedłużył dzisiaj kontrakt z Górnikiem Zabrze do 30 czerwca 2025 roku. Następnie Niemiec opowiedział o powodach pozostania w tym klubie.

Mistrz świata z 2014 roku obiecywał, że pewnego dnia dołączy do „Trójkolorowych” i zdania dotrzymał. Od poprzedniego sezonu oglądamy go w Ekstraklasie.

Atakującemu zależy na tym, aby zespół ciągle się rozwijał. Poprawa pozycji w tabeli względem sezonu 2021/2022 z pewnością go cieszy. On i jego koledzy obecnie zajmują szóste miejsce, co oznacza awans o dwie lokaty.

Jak jednak tłumaczy Lukas Podolski, nawet jeśli Górnik Zabrze spadłby do I ligi, on i tak podpisałby nowy kontrakt.

– Ktoś może powiedzieć, że czekałem, aż się utrzymamy. Szczerze? Nie miało to znaczenia. Teraz mogę ci powiedzieć, że nawet gdybyśmy spadli, to i tak bym przedłużył. Bo dla mnie znaczenie ma Górnik, a nie liga, w której występuję. Oczywiście, nigdy nie jest fajnie spaść, patrząc ze sportowego punktu widzenia, ale jeszcze raz: dla mnie liczy się klub, a nie szczebel rozgrywek. Nie odwróciłbym się plecami od klubu dlatego, że spadł z ligi – wyznał w rozmowie ze Sportowefakty.wp.pl.

Niemiec podpisał umowę na dwa lata, co jest pewnego rodzaju zaskoczeniem.

– Dobrze się czuję fizycznie, więc poszedłem na całość i od razu podpisałem na dwa lata. Mam zdrowie, a skoro przedłużyłem o dwa lata, to będę tu grał do czterdziestki. To fajny numer. Poza tym czwarta trybuna. Jest budowana i kusi mnie, żeby jeszcze zagrać dla Górnika przy pełnym stadionie. Dzięki tej dwuletniej umowie to może się zrealizować – zauważył.

Zanim doświadczony piłkarz złożył podpis na dokumentacji, musiał uważnie przeanalizować przyszłość. Pod uwagę brane były jeszcze dwa scenariusze.

– Inne kluby widziały, że wciąż strzelam gole, że jestem najlepszym asystentem ligi. I fakt: leżały oferty na stole. Ale szczerze? Raczej nie brałem pod uwagę kolejnej przeprowadzki, wyjazdu gdzieś na kolejny rok. Oczywiście, musiałem to wszystko przemyśleć, gdzieś tam się zastanawiałem: grać dalej, a może skończyć i zająć się czymś innym. Koniec kariery? Na pewno taka myśl gdzieś krążyła, ale chyba nie za mocno. Rozmawiałem z rodziną, oni też czują się tu bardzo dobrze, nie miałem od nich żadnych negatywnych sygnałów – podkreślił.

„Poldi” w kampanii 2022/2023 strzelił siedem goli i zanotował dziesięć asyst.

Cała rozmowa

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Nicola Zalewski łączony z transferem! Dwie opcje reprezentanta Polski OFICJALNIE: Raków Częstochowa pożegnał pierwszego piłkarza Bonus 400 złotych za wygrany zakład na gola Realu Madryt w meczu z Bayernem Monachium Sergio Ramos rozchwytywany Maciej Skorża chce wrócić! Jeden warunek Odejdzie czy zostanie?! Marek Papszun musi zdecydować w sprawie ważnego piłkarza Hakim Ziyech odchodzi definitywnie z Chelsea. Wykup „za darmo”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy