Jagiellonia Białystok spisuje się w tym sezonie raczej przeciętnie. Do tej pory drużyna prowadzona przez byłego selekcjonera reprezentacji Polski do lat 21 Macieja Stolarczyka, zgromadziła na swoim punkcie osiem punktów.
Ostatnie tygodnie napawają jednak większym optymizmem, niżeli początkowa faza rozgrywek i bardzo możliwe, że wszystko zaczyna zmierzać powoli w dobrym kierunku.
Do zamknięcia okna transferowego pozostało natomiast jeszcze kilka dni i kto wie, czy do Jagiellonii nie trafi jeszcze jakiś napastnik. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że na radary trafić Łukasz Teodorczyk.
31-latek pozostaje bez pracy od lipca po tym, jak wygasł jego kontrakt z Vicenzą. Nikt nie ma jednak wątpliwości, że ewentualne sprowadzenie 19-krotnego reprezentanta Polski to na pewno interesujące posunięcie.
Co na to sam Maciej Stolarczyk? Szkoleniowiec postanowił skomentować sprawę w programie „Pogadajmy o piłce”.
- Jeśli chodzi o Łukasza Teodorczyka, to ten, jakiego znamy z przeszłości, byłby na pewno kimś, kto by nas wzmocnił. Tak mogę to ująć - powiedział.
- Czy coś rzeczywiście się dzieje w tej kwestii? Jeśli dodzwonię się do dyrektora sportowego Łukasza Masłowskiego, to może mi odpowie, czy damy radę przeprowadzić ten transfer - dodaje Stolarczyk.
Łukasz Teodorczyk to wychowanek Polonii Warszawa, a w swojej karierze grał też dla takich ekip jak Dynamo Kijów, Anderlecht, Udinese Calcio, Charleroi oraz wspomnianej Vicenzy.
W ostatnim sezonie rozegrał on na zapleczu włoskiej elity 14 meczów, a jego dorobek to gol oraz trzy asysty.