„Luquinhas był przerażony”

fot. FotoPyK
Kamil Freliga
Źródło: WP SportoweFakty

Kierownik Legii Warszawa Konrad Paśniewski opowiedział na łamach portalu „WP SportoweFakty” o wtargnięciu kibiców do klubowego autokaru i pobiciu piłkarzy.

Pracownik klubu tłumaczył się też z tego, dlaczego nie przebywał w pojeździe wraz z całą drużyną. Okazało się, że sztab jest w Legii bardzo rozbudowany i liczy kilkanaście osób. Część z nich, w tym Paśniewski czy Krzysztof Dowhań, podróżuje więc busem, który jedzie dziesięć metrów przed autokarem. O pewne szczegóły zajścia, kierownik drużyny musiał więc pytać kierowcy tego ostatniego.

– To stało się na dojeździe do skrętu do Legia Training Center. Z okolicznych pól i rowów wyszła grupa osób, która zatrzymała autokar. Parę osób weszło do środka. Pojawiły się bluzgi oraz groźby słowne. W głowę zostali trafieni Mahir Emreli i Luquinhas. Wszystko działo się bardzo szybko, chwilę po tym napastników rozproszyła policja. Luquinhas dostał dosyć poważnie, był przerażony. Emreli, za namową brata, udał się na rutynowe badania - wyjaśnił.

Paśniewski zapewniał też, że wbrew temu, co niektórzy sądzą, wcale nie pomaga kibicom wymierzać sprawiedliwości. Jego nieobecność w autokarze jest w pełni uzasadniona. Sam też odpowiada za eskortę policyjną.

– Zarzut, że to ja otwieram drzwi do klubu, by kibice mogli wejść i się wyżyć na trenerze i drużynie, jest absurdalny - przekonywał.

– Policja kontaktowała się ze mną od samego początku, od momentu wyjazdu drużyny spod stadionu w Płocku. Byłem w kontakcie z komendą stołeczną policji oraz z komendą powiatową policji w Grodzisku. Ustalaliśmy na bieżąco, gdzie znajduje się autokar i gdzie jestem ja. Po to, by wszystko odpowiednio skoordynować.

W poniedziałek piłkarze Legii dostali dzień wolnego, żeby ochłonąć po pomeczowych wydarzeniach dnia poprzedniego. Do treningów wrócą we wtorek, już pod okiem nowego trenera Aleksandra Vukovicia.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Transfery - Relacja na żywo [04/05/2024] Gennaro Gattuso spróbuje szczęścia poza Europą?! Oferta na stole Skrzydłowy z LaLigi idealnym kandydatem na letnie wzmocnienie FC Barcelony. Na liście Xaviego także piłkarz z Bundesligi Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy