"Królewscy" już ostatecznie wykluczyli przyeprowadzkę Maicona, który już porozumiał się z Chelsea co do swojego indywidualnego kontraktu. Do sfinalizowania transferu brakuje jedynie uzgodnienia szczegółów transferu między klubami. O ile nic złego się nie stanie, to już niedługo brazylijczyk powinien podpisać kontrakt z "The blues".
Jose Mourinho odkąd tylko został menedżerem Realu starał się namówić włodarzy do ściągnięcia Maicona. Ci zawsze odmawiali i mówili, że wolą młodszego zawodnika, z większymi perspektywami rozwoju, który będzie pobierał mniejszą płacę. Skoro temat transferu Maicona definitywnie upadł, mistrz Hiszpanii będzie zmuszony do poszukiwania nowego zawodnika, który będzie konkurował z Alvaro Arbeloą o pozycję na boku obrony.
Przyczynami wykluczenia transferu ulubionego zawodnika Mourinho na pewno były zaawansowany wiek zawodnika (skończy 31 lat 26 lipca), trudny charakter, oraz wygórowane wymagania finansowe (ponad 5 milionów Euro za sezon). To wszystko się złożyło na to, że brazylijczyk nie przyjdzie do Realu i tak nie spełni się żądanie Mourinho.
Maicon nie dla Realu
To kolejne okienko transferowe, kiedy brazylijski obrońca, Maicon, nie przejdzie od Realu Madyt. Podobnie jak w 2010 roku, kiedy to Jose Mourinho chciał go ze sobą, gdy przechodził z Interu do stolicy Hiszpanii.