Umowa 30-latka z Crystal Palace wygasa 30 czerwca 2021 roku i nie ma przesłanek ku temu, by została przedłużona. Tym bardziej że nie był on ostatnimi czasy pierwszym wyborem Roya Hodgsona.
Z tego też powodu środkowy obrońca postanowił poszukać dla siebie nowego klubu. Wydaje się, że ta misja powinna zakończyć się sukcesem.
Tak przynajmniej twierdzi Nicolò Schira. Jego zdaniem Francuz prowadzi zaawansowane negocjacje kontraktowe z Niceą.
Jeśli nie stanie się zatem nic nieprzewidzianego, lada dzień powinien on złożyć podpis pod umową. Prawdopodobnie trafi do ojczyzny jeszcze w zimie. Crystal Palace nie zarobi na nim jednak okazałej sumy, a być może nawet pozwoli odejść za darmo.
W nowym zespole Sakho postara się załatać lukę po kontuzjowanym Dante. Niedawno do Nicei trafił wprawdzie William Saliba z Arsenalu, jednak uznano, że to zbyt mało. Tym bardziej że nowy trener „Les Aiglons”, Adrian Ursea, preferuje grę trójką środkowych obrońców.
Dla Sakho jest to powrót do ligi francuskiej po blisko ośmiu latach. We wrześniu 2017 roku zamienił on bowiem PSG na Liverpool. Z Anfield trafił później do wspomnianego Crystal Palace.
W trwającym sezonie Premier League zanotował pięć występów.