Manchester City wchodzi do gry. Guardiola chce Anglika

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: Mirror

„Daily Mirror” donosi, że Manchester City zamierza powalczyć o Ryana Sessegnona.

Sessegnon to bez wątpienia jeden z najbardziej utalentowanych nastolatków na świecie. Nie skończył on jeszcze 18 lat, a ma już na koncie 68 występów w pierwszym zespole Fulham. Strzelił w nich 21 bramek i zanotował 8 asyst, co imponuje tym bardziej, że Anglik nie jest typowym atakującym. Operuje na lewym skrzydle jako pomocnik lub obrońca. 

Wcześniejsze doniesienia mówiły o poważnym zainteresowaniu Bayernu Monachium i Realu Madryt. Jeszcze bardziej zdeterminowani, by pozyskać 17-latka mają być działacze Tottenhamu i Manchesteru United. „Daily Mirror” do tej listy dorzuca teraz Manchester City. Pep Guardiola podobno widzi w swoim zespole miejsce dla utalentowanego Anglika. 

Zainteresowanie Sessegnonem ze strony „The Citizens” nie może dziwić. W kadrze zespołu z Etihad figuruje tylko jeden nominalny lewy obrońca - Benjamin Mendy, który  obecnie zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Obecność w kadrze zawodnika o charakterystyce Sessegnona dałaby Guardioli ogromne pole manewru przy doborze taktyki.

Obecny kontrakt 17-latka z Fulham obowiązuje do 2020 roku. Ostateczna kwota, jaką trzeba będzie za niego wyłożyć będzie zależeć od tego, czy zespół z Craven Cottage zdoła awansować do Premier League. Po 34 kolejkach Championship zajmuje on czwarte miejsce w tabeli gwarantujące grę w barażach o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. 

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy