Jak podaje angielska prasa, liczna delegatura z Premier League bacznie przyglądała się poczynaniom środkowego napastnika w minionym sezonie. 18-latka określa się jako jedno z największych objawień „Baranków”, które ostatecznie nie uchroniły się przed spadkiem do League One.
Ebiowei swoimi zdolnościami od dłuższego czasu zachwycał skautów Tottenhamu Hotspur i Crystal Palace. Dla wielu potencjalnych interesantów to nie lada okazja, bowiem wraz z upływem ostatniego dnia czerwca tego roku piłkarzowi wygasa umowa z obecnym pracodawcą.
Brak większych perspektyw w ekipie prowadzonej przez Wayne'a Rooneya może skłonić atakującego do znalezienia sobie nowego miejsca w futbolowej sferze. Stąd o jego względy ostatnio zaczął starać się Manchester United. Sytuacji przygląda się także Newcastle United.
Lewonożny gracz, szkolący się wcześniej w szkockim Rangers FC oraz Arsenalu, często otrzymywał szansę gry w pierwszym zespole w ostatniej fazie sezonu Championship. Na przestrzeni 16 występów zawodnik z holenderskim paszportem zanotował jedno trafienie i dwie asysty.
Anglik już wcześniej ukazywał swoją dużą wartość, rozgrywając na przemian spotkania w rezerwowej Premier League 2 oraz Premier League U-18. W obu tych rozgrywkach na szczeblu młodzieżowym piłkarz zdobył siedem bramek w 12 meczach.
Na razie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Ebiowei zasili Akademię „Czerwonych Diabłów”. Ustępujący doradca zarządu Derby County Steve McClaren od przyszłej kampanii będzie asystentem w sztabie Erika ten Haga, zatem ten czynnik może okazać się decydującym w kontekście dalszej przyszłości nastolatka.
Poza angielskimi klubami, zaciekawienie usługami piłkarza wykazują też Vitesse oraz AS Monaco.