Lingard został wypożyczony z MU do West Hamu w styczniu. Od tamtej pory 28-latek imponuje formą. W ośmiu meczach Premier League strzelił sześć goli i zanotował cztery asysty. Jego kontrakt z „Czerwonymi Diabłami” jest ważny do 30 czerwca 2022 roku. W umowie wypożyczenia zawartej między klubami nie ma opcji wykupu, ale wiadomo, że „Młoty” będą próbowały zatrzymać u siebie Anglika.
Ostatnio „Daily Mail” podało, że cena za niego wzrosła i MU oczekuje za zawodnika 30 milionów funtów. Być może jednak sprawa zostanie załatwiona inaczej, a mianowicie na zasadzie włączenia Lingarda do transferu Rice’a w odwrotnym kierunku.
MU od dawna ma chrapkę na 22-letniego defensywnego pomocnika, podobnie jak chociażby Chelsea czy Manchester City. Wiadomo jednak, że West Ham nie pożegna się z nim za grosze. Jak przyznał niedawno David Moyes, jego zdaniem Rice jest wart znacznie więcej niż 100 milionów funtów.
Z drugiej strony - „Młoty” mają świadomość, że pomocnik w końcu będzie musiał opuścić zespół i trafić do większego klubu. Nieco mniejsza kwota odstępnego, ale jednoczesne zatrzymanie Lingarda może więc okazać się atrakcyjną opcją.