25-latek to jeden z absolutnie kluczowych graczy w układance Pepa Guardioli, który w ostatnich trzech sezonach zapewniał swojej drużynie przynajmniej po 20 goli. Angielski skrzydłowy na Etihad Stadium czuje się się doskonale i w normalnych realiach trudno byłoby go stamtąd wyrwać. Musimy jednak mieć w pamięci ciążący na „Obywatelach” wyrok UEFA zakazujący im gry w Lidze Mistrzów przez dwa najbliższe sezony. Co prawda klub złożył odwołanie od tej decyzji, ale bacząc na wagę zarzutów, trudno przewidzieć, czy uda się w ten sposób cokolwiek wskórać.
Idąc tym tropem, „Daily Mail” donosi, że sytuacji piłkarza urodzonego na Jamajce bacznie przygląda się Manchester United i w przypadku podtrzymania wyroku przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie, ekipa z Old Trafford może przeprowadzić próbę ściągnięcia Sterlinga na Old Trafford.
W tym kontekście należy wiedzieć, że „Czerwone Diabły” już od dłuższego czasu szukają idealnego kandydata do gry w ataku wraz z Anthonym Martialem i Marcusem Rashfordem. Faworytem nadal jest Jadon Sancho, jednak nie można wykluczyć, że w trakcie letniego okna transferowego Anglicy zmienią pierwotne plany i złożą ofertę za o wiele bardziej doświadczonego skrzydłowego „Obywateli”.
Z drugiej strony nie można zapominać o zainteresowaniu Sterlingiem ze strony Zinédine’a Zidane’a, który już jakiś czas temu myślał o jego sprowadzeniu do Realu Madryt. 25-latek, w odpowiedzi na spekulacje, wypowiedział kilka ciepłych słów o „Królewskich”. W związku z tym wydaje się, że jeśli istotnie zapragnie on zmiany klubu, jego pierwszym wyborem będzie ekipa ze stolicy Hiszpanii. Niemniej Manchester United z pewnością nie stoi na straconej pozycji, stąd umieszczenie go na liście życzeń.
56-krotny reprezentant „Synów Albionu” w trwającej kampanii rozegrał 39 spotkań, zanotował 20 trafień i posłał siedem kluczowych podań. Jego kontrakt wygasa w połowie 2023 roku.