Marc Gual „opierdo****” przez kolegów z Jagiellonii Białystok

fot. Ekstraklasa TV
Mateusz Michałek
Źródło: Jerzy Kułakowski [Twitter]

Zachowanie Marca Guala w trakcie meczu Ekstraklasy pomiędzy Legią Warszawa a Jagiellonią Białystok (5:1) nie uszło uwadze jego kolegom z zespołu - podaje Jerzy Kułakowski z Radia Białystok.

Legia Warszawa podejmowała Jagiellonię Białystok w piątek. Spotkanie rozpoczęło się dobrze dla przyjezdnych, którzy objęli prowadzenie w 15. minucie. Piłka trafiła wtedy do siatki po strzale Marca Guala, po którym odbiła się ona jeszcze od Maika Nawrockiego. Dla białostoczan był to miły złego start, bo finalnie przegrali 1:5.

W oczy rzuciło się to, że Hiszpan nie cieszył się z gola dla „Jagi”, a swoim gestem wręcz przepraszał kibiców gospodarzy zgromadzonych na stadionie przy Łazienkowskiej. Wiąże się to z tym, że w nowym sezonie będzie występował w barwach warszawskiego klubu. Jego przenosiny zostały już przez niego potwierdzone.

Jak się okazuje, zachowanie 27-latka na murawie miało swoje późniejsze konsekwencje.

„Z dobrego, bardzo dobrego źródła (spotkałem przed chwilą w parku) wiem, że zachowanie Guala nie przeszło bez echa w szatni. Przepraszam za wulgaryzm ale... opierdolili go rodacy Jesus i Israel (Imaz oraz Puerto - red.)” - przekazał Jerzy Kułakowski na Twitterze.

Zaliczając bramkę z ostatniego meczu jako samobój Nawrockiego, Gual strzelił w tym sezonie 15 goli w lidze.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy