„Marca” informuje, że gwiazdor uważa przedstawioną propozycję podwyżki (bez przedłużania okresu zobowiązania, czyli do 30 czerwca 2021 roku) za kpinę. Jak przekazało wcześniej COPE, Ronaldo wedle nowych warunków mógłby liczyć na 25 milionów euro podstawowej pensji rocznie, a do tego na osiem milionów euro zmiennych, uzależnionych od osiągnięć indywidualnych i zespołowych. Obecnie zarabia on około 21 milionów euro.
Hiszpański dziennik dodaje, że Ronaldo jest bardzo zły z przedstawionej mu propozycji i dalsze negocjacje w tej sprawie mogą okazać się bardzo trudne, bo obie strony zajęły mocno oddalone od siebie pozycje. 33-letni Portugalczyk ma traktować powyższą ofertę wręcz jako zachętę do odejścia. Ponownie podkreślony jest też odczuwany przez piłkarza brak szacunku ze strony klubu, dla którego gra z wielkimi sukcesami od 2009 roku.
Trudno w tym momencie ocenić, czy któryś klub będzie w stanie zaoferować kwotę zadowalającą Real, i jak ewentualnie w takiej sytuacji zachowa się gwiazdor.
Portugalczyk obecnie przebywa w Rosji, gdzie z reprezentacją Portugalii przygotowuje się do Mistrzostw Świata, być może ostatnich w jego karierze. Sprawy kontraktowe w jego imieniu prowadzi agent Jorge Mendes.