Ronald Araújo bez żadnego zaskoczenia znalazł się na liście powołanych zawodników na marcowe zgrupowanie reprezentacji Urugwaju, podczas którego podopieczni Marcelo Bielsy rozegrają jeszcze jedno towarzyskie spotkanie.
Pierwsze z nich przeszło już do historii, bowiem w sobotę Urugwaj mierzył się z Krajem Basków, a pojedynek ten zakończył się remisem 1:1.
Araújo nie zanotował w nim jednak ani minuty, a wszystko to przez drobny uraz mięśniowy, który jak się okazało, wyeliminował go również z nadchodzącego sparingu z Wybrzeżem Kości Słoniowej.
Defensor FC Barcelony został zwolniony z reprezentacyjnych obowiązków, by jak najszybciej powrócić do Katalonii, gdzie wraz z klubowymi lekarzami przejdzie odpowiednią rehabilitację. Czas jest tutaj kluczowym aspektem, ponieważ 10 kwietnia „Duma Katalonii” rozegra pierwsze ćwierćfinałowe starcie w Lidze Mistrzów przeciwko Paris Saint-Germain.
Według hiszpańskiego „Sportu” do Araújo jako pierwszy w tej sprawie zwrócił się selekcjoner Bielsa, który podziękował mu za zaangażowanie oraz wyjaśnił, że nie chce go niepotrzebnie przeciążąć, ponieważ rozumie jak dużą rolę odgrywa on w układance Xaviego.
Hiszpański trener może więc spać teraz nieco spokojniej, wiedząc, że jego kluczowy obrońca będzie przygotowywał się do wznowienia rozgrywek pod okiem klubowego sztabu.
25-latek w obecnej kampanii rozegrał łącznie 31 spotkań, które okrasił bramką w ligowym meczu z Realem Sociedad.