W połowie marca z Jagiellonii zwolniony został Bogdan Zając. Do końca sezonu drużynę będzie prowadził Rafał Grzyb. Pytanie, co dalej.
Ostatnio z „Jagą” łączono już Leszka Ojrzyńskiego oraz Radosława Sobolewskiego. Pierwszy z nich rozstał się ze Stalą Mielec, a drugi - z Wisłą Płock. Zdaniem Wołosika póki co nikt z Jagiellonii nie rozpoczął rozmów z Sobolewskim. Pojawić się miał za to pomysł zatrudnienia Lewandowskiego.
41-latek od początku 2020 roku pracuje w Bruk-Becie Termalice Nieciecza. Poprzedni sezon „Słoniki” zakończyły pod jego wodzą na szóstym miejscu w tabeli I ligi i porażką z Wartą Poznań w barażach o awans do Ekstraklasy. Aktualnie Nieciecza plasuje się na pierwszej lokacie. Drużyna Lewandowskiego wyprzedza drugi Górnik Łęczna o dwa punkty, mając aż trzy rozegrane spotkania mniej.
Były reprezentant Polski podobno byłby zainteresowany podjęciem pracy w Białymstoku nawet w przypadku wywalczenia awansu z Niecieczą.
W przeszłości Lewandowski prowadził na najwyższym rodzimym szczeblu Zagłębie Lubin.