W niedzielny wieczór naprzeciw siebie stanęły jedenastki Brazylii i Peru. Górą byli ci pierwsi, którzy pokonali swoich rywali w stosunku 3:1 i tym samym sięgnęli po końcowe zwycięstwo w Copa América.
Triumf gospodarzy był po spotkaniu szeroko komentowany. Nie zabrakło jednak nawiązań do wypowiedzi Lionela Messiego, który dzień wcześniej podważył uczciwą pracę sędziów, zarzucając im korupcję.
O opinię w sprawie poproszony został defensor reprezentacji Brazylii, Marquinhos.
- Wiele razy było tak, że arbitrzy rozstrzygali wiele kwestii na korzyść Barcelony i jego drużyny narodowej, a ja nigdy nie zauważyłem, aby on na to narzekał. Jeśli przegrasz, musisz to przełknąć i zaakceptować.
- To frustrujące być w opozycji do jednej z największych gwiazd piłki nożnej w historii, ale prawda jest taka, że on był również wiele razy faworyzowany. My też przegraliśmy kilka ważnych spotkań, ale nikt z nas nie skarżył się na pacę sędziów. Trzeba umieć przegrywać — skwitował defensor.