Mateusz Bogusz trafiał w 2019 roku do Leeds United z workiem pełnym nadziei. Na Elland Road wychwalano pomocnika, lecz nigdy nie dano mu szansy na zaistnienie w pierwszej kadrze „Pawi”. Z tego powodu w październiku 2020 roku 21-latek powędrował na wypożyczenie do hiszpańskiego UD Logroñés.
Od dwóch lat wychowanek Ruchu Chorzów występuje dla Ibizy. Co więcej, w barwach wyspiarskiej drużyny prezentuje się dobrze, będąc ważnym członkiem w składzie drugoligowca. Jego dobra postawa w trykocie ekipy z Balearów zaowocowała zainteresowaniem innych klubów, w tym dwóch przedstawicieli amerykańskiej Major League Soccer.
W grę o podpis 21-latka włączyły się dwa zespoły ze słynnego Miasta Aniołów, a więc Los Angeles FC i Los Angeles Galaxy.
Pierwszy z tych klubów już jakiś czas temu osiągnął porozumienie z Leeds United, lecz hiszpańska drużyna nie zamierzała skracać wypożyczenia utalentowanego pomocnika, co okazało się sporym problemem.
W ostatnich dniach informowano, że przedstawiciele Los Angeles Galaxy przekonali Ibizę, składając jej dobrą ofertę.
Matteo Moretto przekonuje, że Mateusz Bogusz finalizuje obecnie swoją przeprowadzkę do Major League Soccer. Operacja będzie miała charakter definitywny. W sprawie nastąpił zwrot akcji i ostatecznie Polak nie wzmocni szeregów zespołu Grega Vanneya.
21-latek lada moment podpisze kontrakt z... Los Angeles FC. Wszystkie trzy strony ustalają obecnie ostatnie szczegóły umowy.
Młodzieżowy reprezentant Polski rozegrał w tym sezonie 24 spotkania, w których zdobył dwa gole.