Temat transferu młodego Francuza wciąż wzbudza w Madrycie wiele emocji. „Królewscy” nieszczególnie kryją się ze swoim zainteresowaniem 21-latkiem i zdecydowanie wolą zainwestować wielkie pieniądze właśnie w niego, niż choćby w Neymara. Hiszpańskie i francuskie media wielokrotnie informowały o planach Realu wobec zawodnika, które zakładają cierpliwe stawianie kolejnych kroków w celu pozyskania go.
Paris Saint-Germain jest na razie w o tyle komfortowej sytuacji, że kontrakt gwiazdy wygasa w połowie 2022 roku. Mistrzowie Francji zdają sobie jednak przy tym sprawę, iż dopóki Mbappé nie zgodzi się przedłużyć umowy, jego wartość będzie spadać. Na to właśnie czekają madrytczycy, a popularny we Francji dziennikarz Julien Laurens, który współpracuje między innymi z „ESPN”, powiedział na antenie tej stacji, że transfer może być bliżej, niż mogłoby się wydawać.
W kąciku „Extra Time” Laurens odpowiadał na pytania kibiców z Twittera, a jeden z nich spytał właśnie o sytuację francuskiego napastnika.
- Przychodzi mi to z trudem, ale muszę przyznać, że istnieje szansa na ten transfer, oczywiście. Jest nawet spora możliwość, że dojdzie do niego już latem - stwierdził Laurens.
- PSG robi co w jego mocy, żeby Mbappé podpisał nowy kontrakt, a przynajmniej chciałoby go zatrzymać na co najmniej kolejny sezon, ale możliwe, że odejdzie jednak już latem. To jego marzenie, żeby grać w Realu Madryt, w szczególności pod wodzą Zidane'a. Wiąże się z tym cała historia, wiemy, że trenował tam za młodu.
Niezależnie od terminu finalizacji transakcji, żurnalista jest niemalże przekonany, że do transferu dojdzie, prędzej czy później.
- Pewne jest to, że w końcu tam trafi, nawet w niedalekiej przyszłości. Ale czy wydarzy się to już tego lata? Powiedzmy, że osobiście mam nadzieję, iż odłoży to na kolejny rok.