W lutym w Realu Madryt ma dojść do rewolucji i z każdym kolejnym dniem w mediach pojawiają się informacje, które w coraz większym stopniu oddają jej potencjalny kształt. „Królewscy” zamierzają przede wszystkim zrezygnować z dalszego posiadania ofensywnego trio BBC, choć nie oznacza to odejścia każdego z nich z klubu. Mistrzowie Hiszpanii chcą sprzedać przede wszystkim Karima Benzemę i Garetha Bale’a.
Choć w momencie sprowadzenia w lecie 2009 roku Benzemy i Cristiano Ronaldo nikt nie oczekiwał, że obaj będą prezentowali identyczną skuteczność, to przewaga Portugalczyka nad Francuzem jest po prostu zbyt wielka. Wychowanek Lyonu – pomimo podobnej liczby występów (około 400) – zdobył od tamtej pory jedynie 188 goli przy 432 Ronaldo.
Teraz Francuz najprawdopodobniej opuści stolicę Hiszpanii, ale na razie nie jest jasne, do jakiego kraju się przeniesie. 30-latek miał otrzymać propozycje z ligi chińskiej, choć sam rozważa także przenosiny do ojczyzny.
Z zespołem powinien pożegnać się również Gareth Bale, o którego stara się Manchester United i Tottenham. Walijczyk ma poczucie, że w Madrycie nie jest odpowiednio traktowany i w Hiszpanii nie powróci na swój poziom sprzed problemów zdrowotnych.
W lecie bieżącego roku ma zostać przeprowadzona pierwsza część rewolucji, która będzie kontynuowana także w lecie 2019 roku. Zakłada ona, że przed sezonem 2019/2020 w stolicy Hiszpanii wyląduje gwiazdor Paris Saint-Germain, Neymar.