Marc-André ter Stegen został sprowadzony na Camp Nou, by zastąpić w bramce Victora Valdésa, który po zakończeniu trwania umowy odejdzie z Barcelony. Z klubem pożegna się też dotychczasowy zmiennik Valdésa, José Pinto. Barcelona poszukuje więc drugiego bramkarza, który będzie wywierał presję na byłego zawodnika Borussii Mönchengladbach.
Pierwszym wyborem nowego sztabu szkoleniowego „Dumy Katalonii” był „portero” Realu Sociedad, Claudio Bravo. Rozmowy w sprawie przejścia Chilijczyka do Katalonii są podobno w zaawansowanym stadium. W ramach rozliczenia za Bravo do klubu z San Sebastián może również powędrować Bojan Krkić. Na wypadek niepowodzenia w negocjacjach Barcelona ma już przygotowany plan awaryjny.
Tym planem jest meksykański bramkarz Guillermo Ochoa. Najważniejszym plusem przemawiającym za angażem tego zawodnika jest jego status - mógłby trafić do Katalonii za darmo, gdyż kończy się jego umowa z AC Ajjacio. Poza tym 28-latek posiada niemałe doświadczenie, od sezonu 2011/12 występował w lidze francuskiej. Niestety nie będzie najlepiej wspominał zakończonego niedawno sezonu, ponieważ razem ze swoim klubem spadł do Lique 2. Ma za sobą również ponad 50 spotkań w reprezentacji Meksyku. Ochoa znalazł się w kadrze swojego kraju na zbliżające się Mistrzostwa świata.