Kontrakt szwedzkiego napastnika z włoskim klubem jest ważny do 30 czerwca. Widnieje w nim opcja przedłużenia na kolejny sezon, ale coraz więcej wskazuje na to, że strony się na to nie zdecydują. Zdaniem Mihailovicia, który jest trenerem Bolonii, 38-latek na pewno pożegna się z mediolańską ekipą.
- Rozmawialiśmy kilka dni temu. Zobaczymy, co postanowi latem. Na pewno nie zostanie w Milanie. Okaże się, czy dołączy do nas, czy wróci do Szwecji - powiedział Mihajlović.
„Ibra” z Bologną był łączony już wcześniej. Koniec końców zdecydował się jednak wrócić do Milanu. Od tamtej pory szwedzki atakujący rozegrał osiem spotkań w Serie A, notując trzy trafienia i asystę.
Jeśli chodzi o powrót do ojczyzny, media sugerują, że w grę wchodziłaby gra Ibrahimovicia w Hammarby IF, którego jakiś czas temu został współwłaścicielem. Trzeba jednak dodać, że niedawno piłkarz wykluczył taką możliwość, dając do zrozumienia, że woli stać z boku i rozwijać klub poza murawą.