Mikel Arteta po meczu Arsenalu z Burnley: Jeśli w takiej sytuacji nie ma karnego, ktoś musi wyjaśnić, co w tej lidze nim jest

Mateusz Michałek
Źródło: Football.london

Mikel Arteta wypowiedział się po sobotnim meczu Premier League pomiędzy jego Arsenalem a Burnley (1:1).

Spotkanie rozpoczęło się bardzo udanie dla „Kanonierów”, bo już w 6. minucie gola strzelił Pierre-Emerick Aubameyang. Burnley wyrównało w końcówce pierwszej połowy, kiedy to znajdujący się we własnym polu karnym Granit Xhaka niefortunnie trafił piłką w Chrisa Wooda, a ta wpadła do siatki.

Do kontrowersji doszło kilkanaście minut przed końcem meczu, gdy piłki ręką w szesnastce dotknął Erik Pieters (sytuacja na zdjęciu). Arbiter nie podyktował jednak rzutu karnego. W jednej z kolejnej akcji decyzja o jedenastce, również po interwencji Pietersa, została cofnięta przez VAR.

- Bez dwóch zdań graliśmy na trudnym terenie. Jeśli nie zdobywamy bramek w sytuacjach, jakie mieliśmy, dajemy gola przeciwnikowi i nie ma decyzji o karnym, podczas gdy jest on ewidentny, sytuacja robi się skomplikowana. Trzeba zwyciężać, wykorzystując tworzone okazje. Musimy patrzeć na siebie i nie szukać wymówek. W pierwszej połowie powinniśmy strzelić dwa-trzy gole.

- Myślę, że karny był oczywisty (chodzi o pierwszą sytuację - red.) i nawet nie ma co na ten temat dyskutować. Jeśli w takiej sytuacji nie ma jedenastki, to myślę, że ktoś musi wyjaśnić, co w tej lidze nią jest.

- Błąd Xhaki? W piłce takie sytuacje się zdarzają. Graliśmy przez Leno, od którego zaczęła się nasza wcześniejsza akcja bramkowa. Z zewnątrz wszystko wygląda łatwo, ale nie zawsze takie jest. Jeśli ktoś popełnia błąd, chcąc grać, zawsze będzie miał we mnie wsparcie.

- Jeśli chodzi o awans do pucharów dzięki miejscu w ligowej tabeli, wszystko może się jeszcze zdarzyć. Doskonale wiemy, co oznacza i czym jest reprezentowanie barw tego klubu - przyznał Arteta, którego zespół w czwartek zagra w Lidze Europy z Olympiakosem.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „To wielkie marzenie trenerskie Macieja Skorży” „Jest opcja wokół klubu, która widziałaby Marka Papszuna” Dziennikarz proponuje hitowy powrót do Lecha Poznań! Mógłby zastąpić Mariusza Rumaka Lech Poznań mógł pozyskać gwiazdę Jagiellonii Białystok Thiago Silva porozumiał się z nowym klubem. Szykowane gorące powitanie Pep Guardiola chce go zatrzymać. „Wszystko jednak zależy od niego” Transfery - Relacja na żywo [04/05/2024]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy