Działacze „Rossonerich” od kilku dni prowadzą konkretne rozmowy z władzami Barcelony. By przyśpieszyć osiągnięcie porozumienia z przedstawicielami mistrza Hiszpanii i samym Todibo, udali się oni do Katalonii. Konsensusu wciąż jednak nie ma.
20-letni francuski stoper pozostaje defensywnym priorytetem transferowym Milanu, ale zdaniem Di Marzio włoski klub nie będzie czekał na niego do końca stycznia. Jak czytamy, mediolańczycy oczekują na ostateczną odpowiedź w sprawie transferu Todibo w ciągu najbliższych 24-48 godzin. Jeśli ta nie nadejdzie, „Rossoneri” skupią się na zakontraktowaniu innego obrońcy. Najbliższe dni będą więc decydujące.
Di Marzio nie precyzuje, czy większym problemem dla Milanu jest dojście do pełnego porozumienia z Barceloną, czy z samym Todibo. Przypomnijmy, że „Rossoneri” chcą go wypożyczyć z opcją wykupu.
Todibo, który jest graczem „Dumy Katalonii” od roku, w tym sezonie wybiegał na murawy tylko trzy razy.