Reprezentant Polski jest jednym z zawodników budzących największe zainteresowanie we włoskich mediach po tym, jak stało się jasne w niemal w stu procentach, że nie podpisze nowego kontraktu z Napoli.
Do tej pory dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego forsowali przede wszystkim scenariusz dotyczący pozostania napastnika w Serie A i kontynuowania przez niego swojej przygody z futbolem w barwach Juventusu, Milanu czy Interu Mediolan.
Na realizację takie planu nie zamierzają jednak zgodzić się władze ekipy ze Stadio San Paolo, które są gotowe odrzucić spełniające ich oczekiwania oferty za środkowego napastnika, aby tylko nie wzmocnić szeregów jednego z rywali „Partenopei”.
Z tego też powodu „La Gazzetta dello Sport” uważa, że na obecną chwilę Arkadiuszowi Milikowi jest zdecydowanie bliżej do przeprowadzki do Premier League niż pozostania w Serie A.
W ostatnich tygodniach nazwisko 26-letniego zawodnika pojawiało się w kontekście możliwego zasilenia szeregów Evertonu, Tottenhamu, Arsenalu czy Manchesteru United.
Obecnie największe szanse na ewentualne zakontraktowanie reprezentanta Polski mają dwa pierwsze kluby, które już od pewnego czasu sondują opcję dotyczącą pozyskania środkowego napastnika, ale za zdecydowanie niższą kwotę od oczekiwanej przez Napoli i wynoszacej przynajmniej 50 milionów euro.