Napastnik już jakiś czas temu dał Napoli jasny sygnał, że nie przedłuży obowiązującego do 30 czerwca 2021 roku kontraktu z klubem. Od tamtej pory wspólnie z agentem zaczął rozglądać się za nowym miejscem.
Początkowo wydawało się, że trafi do Juventusu. W Turynie doszło jednak do zmiany na ławce trenerskiej. Maurizio Sarri został zastąpiony przez Andreę Pirlo. On z kolei nie był szczególnie zainteresowany Polakiem.
Od tamtej pory Milik bezskutecznie poszukuje dla siebie nowego miejsca pracy. Nicolò Schira twierdzi, że w tej chwili najpoważniejszym kandydatem do sprowadzenia Polaka jest Fiorentina.
W sobotni poranek miało dojść do kontaktu pomiędzy władzami klubu z Florencji a szefami Napoli. Obecny pracodawca 26-latka jest otwarty na sprzedaż swojego zawodnika, jeśli tylko pojawi się na stole konkretna propozycja.
Kością niezgody mogą być warunki transakcji. „Viola” wolałaby bowiem wypożyczyć Polaka i zapewnić sobie możliwość wykupienia go po roku. Na to nie chce zgodzić się natomiast sternik Napoli, Aurelio De Laurentiis. Ponadto oczekuje on za swojego gracza blisko 20 milionów euro.
Zdaniem włoskich mediów poza Fiorentiną, w grze o Polaka są też Everton, Torino oraz nawet PSG w razie niepowodzenia innych możliwości.
Urodzony w Tychach piłkarz trafił do Neapolu z Ajaksu Amsterdam latem 2016 roku za 32 miliony euro.
Dla włoskiego klubu rozegrał łącznie 122 mecze. Jego dorobek to 48 goli i pięć asyst.