Poprzedni sezon był jednocześnie ostatnim dla niego w Manchesterze City. Reprezentant Anglii ujawnił, dlaczego nie chciał pozostać dłużej w ekipie z Etihad Stadium - chodziło przede wszystkim o grę na innej pozycji niż dotychczas.
- Chcę częściej przebywać na boisku i w miarę możliwości pełnić rolę środkowego pomocnika - ujawnił Milner. - To właśnie na tej pozycji widzi mnie trener. To dla mnie wielka sprawa, wpływająca na dalszą fazę mojej kariery.
Brendan Rodgers chciał pozyskać 29-latka już zeszłego lata na wieść o tym, że zawodnik odrzucił ofertę przedłużenia umowy z City. Milner teraz potwierdził, że menadżer "The Reds" odegrał ogromną rolę przy przenosinach do utytułowanego zespołu.
- Mówiąc szczerze, trener był niezwykle ważny przy transferze. Zdążyłem z nim porozmawiać o dalszych planach. Słyszałem także wiele rzeczy na jego temat od innych zawodników, przede wszystkim od Stevena Gerrarda. Jego słowa również mnie przekonały - dodał Anglik.