Mioduski: Bardziej opłaca się... nie być mistrzem

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Przegląd Sportowy

Właściciel i prezes Legii Warszawa, Dariusz Mioduski, w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” opowiedział o planach klubu ze stolicy.

Legioniści mają duże szanse na obronę tytułu mistrzowskiego z zeszłego sezonu, choć oczywiście rywale nie oddadzą jej go bez walki. Obecnie podopieczni Jacka Magiery zajmują trzecie miejsce w tabeli, tracąc cztery punkty do pierwszej Jagiellonii Białystok, która rozegrała już jednak swoje spotkanie w tej kolejce. Zdobycie mistrzostwa przez Legię skutkowałoby oczywiście zupełnie innymi krokami na rynku transferowym niż w przypadku braku tytułu.

- Czy zaszaleję podczas okienka w razie sięgnięcia po mistrzostwo? Gra jest warta świeczki, ale to nie będzie szaleństwo, tylko przemyślane decyzje. (…) Rozmawiamy. Nie będziemy działać na zasadzie: „Szalejmy, może się uda”. Będziemy kupować dobrych piłkarzy.


- Jesteśmy klubem, który musi dobrze współpracować z piłkarzami i agentami, żeby rozumieli, co chcemy osiągnąć, żeby wiedzieli, że nikt nigdy nie jest nie na sprzedaż. Będzie rotacja, ale ona nie może być szalona. Zawsze sprzedaje się najlepszych, a nie najgorszych. Za nich trzeba uzyskiwać środki, które pozwolą sprowadzić zastępców. Jeśli, nie daj Boże, nie zdobędziemy mistrzostwa, to presja na zmiany będzie większa. Jeśli się uda, będziemy wzmacniać skład, a nie osłabiać - przyznał Mioduski.

- Mistrzostwo skutkuje ujemnym bilansem finansowym dla klubu, bardziej opłaca się... nie być mistrzem, ale to bez znaczenia. To dla nas furtka do Ligi Mistrzów. Pieniądze na premie też się znajdą - dodał działacz. 

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Raków Częstochowa pożegnał pierwszego piłkarza Bonus 400 złotych za wygrany zakład na gola Realu Madryt w meczu z Bayernem Monachium Sergio Ramos rozchwytywany Maciej Skorża chce wrócić! Jeden warunek Odejdzie czy zostanie?! Marek Papszun musi zdecydować w sprawie ważnego piłkarza Hakim Ziyech odchodzi definitywnie z Chelsea. Wykup „za darmo” To będzie pierwszy wygrany zatrudnienia Nielsa Frederiksena w Lechu Poznań? „Będzie walczył o pierwszy skład”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy