Włoski napastnik przed laty miał okazję do reprezentowania takich zespołów, jak Real Madryt czy AC Milan, ale zawsze sprawiał problemy ze względu na swój charakter. Teraz zawodnik przyznał, że mógłby zajść znacznie wyżej, gdyby tylko zdecydował się na bardziej profesjonalne podejście do treningu i żywienia.
- Jestem problematycznym facetem. Sam nie wiem, w jakim humorze obudzę się rano.
- Mogłem grać na całkiem innej planecie, ale miałem pewne problemy. Nie lubiłem trenować i nie chciałem być w tamtym czasie ograniczany pod względem tego, co mogę jeść. To mnie zrujnowało.
- Występowałem w najlepszych klubach na świecie, jak Real Madryt, Inter Mediolan i AC Milan. Jeśli na moich ramionach spoczywałaby inna głowa, mógłby być piłkarzem z innej planety. Poziom Lionela Messiego, Neymara i kilku innych.
Cassano przyznał, że nie jest zadowolony z obecnego poziomu talentów w Serie A. Dodał, że w jego czasach sytuacja na tym polu wyglądała znacznie lepiej.
- Ja i Francesco Totti graliśmy na ulicach, biegając pomiędzy zaparkowanymi samochodami, by zdobyć piłkę. Dzisiaj wszystko jest dokładnie zorganizowane i zaplanowane, każdy ma swojego iPada i gry wideo. Piłka nożna nie musi być hobby, ale powinna być pasją i zabawą.
- Widzę zdecydowany odwrót we Włoszech, bo jest tutaj obecnie tylko organizacja i zero talentu. Mecze Serie A mnie nudzą, wolę popatrzeć na chłopaków w parku – powiedział Cassano.