Motor Lublin to choć beniaminek, to spisuje się na zapleczu Ekstraklasy bardzo dobrze. Do tej pory ekipa prowadzona przez Gonçalo Feio zgromadziła na swoim koncie łącznie 32 punkty, co przekłada się na trzecie miejsce w tabeli i niewielką stratę do Arki Gdynia. Ta wynosi dwa „oczka”, ale podopieczni Portugalczyka mają do rozegrania mecz zaległy.
Apetyt rośnie zatem w miarę jedzenia i nikt w klubie nie ma nic przeciwko, by Motor zanotował dwa awanse z rzędu.
Pomóc mają w tym transfery, bo do tej pory pozyskano dwóch graczy z Ekstraklasy, czyli Pawła Stolarskiego oraz Kamila Kruka. W drodze jest z kolei dobrze spisujący się na zapleczu Rafał Mikulec.
Feio i jego ludzie na tym jednak nie poprzestaną, bo sport.tvp.pl donosi, że nie słabnie zainteresowanie Shumą Nagamatsu.
Japończyk to gwiazda pierwszej ligi. To w znacznym stopniu dzięki jego grze Znicz Pruszków ma w miarę bezpieczną przewagę nad strefą spadkową.
Ofensywny pomocnik wywołuje zatem spore poruszenie na rynku i w tej kwestii wiele będzie zależało od podejścia Motoru.
Dla ekipy z Lublina „dziesiątka” nie jest priorytetem, ale z drugiej strony trener Feio jest wielkim fanem umiejętności 28-latka. Możliwe zatem, że jego nacisk spowoduje działanie w tej sprawie.
Nagamatsu trafił do Motoru ze Świtu Szczecin w sierpniu 2021 roku.
Obecny sezon w jego wykonaniu to 21 spotkań, w których strzelił siedem goli i do tego miał też trzy asysty.
Kontrakt wiąże go z obecną ekipą do 30 czerwca 2024 roku.