Na Ole Gunnarze Solskjærze ciąży coraz większa presja. Ostatnio prowadzone przez niego „Czerwone Diabły” przegrały z Newcastle United 0:1. Mając na koncie dziewięć punktów, zajmują one obecnie dopiero dwunaste miejsce w tabeli Premier League. Coraz więcej źródeł donosi, że porażka w słabym stylu w najbliższym meczu z Liverpoolem (20 października) może zakończyć przygodę Norwega z klubem z Old Trafford.
Według brytyjskich dziennikarzy Nagelsmann stał się poważnym kandydatem na jego następcę. Władze MU już jakiś czas temu zaczęły zbierać informacje na temat 32-letniego szkoleniowca RB Lipsk i przygotowują grunt pod potencjalne nawiązanie współpracy.
Z jednej strony strony Nagelsmann dopiero co został szkoleniowcem RB Lipsk. Z drugiej - nie można wykluczyć, że objęcie MU będzie dla niego atrakcyjną opcją, która skłoni go do opuszczenia Niemiec.
W siedmiu dotychczasowych spotkaniach Bundesligi Lipsk zdobył 14 punktów i traci tylko dwa „oczka” do pierwszej Borussii Mönchengladbach. W fazie grupowej Ligi Mistrzów niemiecka ekipa ma na koncie trzy punkty.
Wcześniej przez ponad trzy lata Nagelsmann był odpowiedzialny za wyniki Hoffenheim.