Doświadczony skrzydłowy należał w przyszłości do wyróżniających się zawodników występujących na Starym Kontynencie. Z sukcesami bronił barw przede wszystkim Manchesteru United oraz sięgnął z reprezentacją Portugalii po zwycięstwo na EURO 2016.
W ostatnim czasie było już mu trudno znaleźć angaż w mocnych drużynach z racji zaawansowanego wieku. Mimo to zagościł na włoskich boiskach w Venezii i przez minione dwanaście miesięcy występował w australijskim Melbourne Victory.
Wielkiej furory w nim nie zrobił, ponieważ po zaliczeniu dwóch asyst w dziesięciu występach nabawił się urazu kolana i stracił resztę sezonu.
W tej sytuacji władze klubu nie zaoferowały mu przedłużenia wygasającej współpracy. Dlatego wraz z końcem czerwca wylądował na piłkarskim bezrobociu.
W takich okolicznościach można było zakładać, że 36-letni piłkarz zdecyduje się na zakończenie kariery. Dał sobie jednak jeszcze czas na przeanalizowanie różnych propozycji i spośród nich zaakceptował tą nadesłaną przed Adana Demirspor.
Santi Aouna z „Foot Mercato” przekonuje, że Nani ustalił wszystkie warunki współpracy z tureckim zespołem i musi jedynie zaliczyć obligatoryjne testy medyczne, by stać się pierwszym oficjalnym nabytkiem autoryzowanym przez trenera Patricka Kluiverta.
Dla byłego reprezentanta Portugalii będzie oznaczać to powrót na boiska Süper Lig, gdzie w sezonie 2015/2016 było mu danie występować w Fenerbahçe.