Wahi objawił się na francuskiej scenie piłkarskiej jako jeden z najciekawszych młodych zawodników na swojej pozycji. W 2018 roku dołączył on do Montpellier, skąd ostatecznie przebił się do pierwszej drużyny. Dotychczas we wszystkich rozgrywkach skompletował 76 występów, co przełożyło się na dwadzieścia trafień i cztery asysty.
Posiadający iworyjski paszport 20-latek dał o sobie znać przede wszystkim w bieżącej kampanii, choć z biegiem czasu trafia do siatki rywala coraz rzadziej. Ten fakt nie niepokoi jednak obserwatorów największych klubów ze Starego Kontynentu przy śledzeniu jego poczynań w Ligue 1.
Jak na razie wokół Wahiego pojawiają się pogłoski o ewentualnych przenosinach tylko w jednym kierunku, mianowicie na Wyspy Brytyjskie. Umiejętnościami gracza środka ataku zachwyceni są skauci londyńskich ekip, a także Liverpoolu i Manchesteru City. Uważają oni też, że w tym chłopaku drzemie spory potencjał.
Najdłużej progres reprezentanta Francji U-21 monitoruje sztab Mikela Artety, ale na miejscu w Montpellier pojawiali się też wysłannicy z Tottenhamu, którzy upatrują w zawodniku przyszłościową opcję pod ewentualne odejście Harry'ego Kane'a.
Cena zaporowa przed wejściem w zaawansowaną fazę negocjacji dla „Niebiesko-Pomarańczowych” wynosi około 30 milionów euro.
Umowa Wahiego z obecnym pracodawcą wygasa wraz z końcem zmagań 2024/2025.