Reprezentant Portugalii był od dłuższego czasu wymieniany w gronie piłkarzy mogących opuścić szeregi Barcelony w trwającym oknie transferowym.
Do tej pory ekipa z Camp Nou nie otrzymała jednak za niego satysfakcjonującej oferty. Ta sytuacja uległa zmianie w ostatnich kilkunastu godzinach, kiedy to Wolverhampton po sprzedaży Diogo Joty do Liverpoolu podniosło swoją dotychczasową propozycję, która została zaakceptowana przez przedstawicieli „Dumy Katalonii”.
Fabrizio Romano oraz Nicolò Schira uważają, że wszystkie stosowne porozumienia zostały już osiągnięte i 26-letni zawodnik przejdzie w najbliższych dniach obligatoryjne testy medyczne, po których złoży podpisy pod przygotowaną dla niego umową.
Tak szybkie uzgodnienie warunków transakcji z udziałem defensora było możliwe w dużej mierze za sprawą pracy wykonanej przez jego agenta Jorge Mendesa, który w ostatnich kilkunastu miesiącach pomógł angielskiemu klubowi pozyskać ponad dziesięciu Portugalczyków.
Nélson Semedo zwiąże się z „Wilkami” do połowy 2025 roku. Z kolei jego dotychczasowy pracodawca zarobi na jego sprzedaży 38 milionów euro.
FC Barcelona zamierza przeznaczyć pozyskane fundusze z tytułu przedwczesnego zakończenia współpracy z Portugalczykiem na pozyskanie nowych piłkarzy. Jednym z nich ma być między innymi następca bocznego obrońcy w osobie Sergiño Desta, któremu ma być mimo wszystko wciąż bliżej do zasilenia szeregów Bayernu Monachium.
Poza nim wicemistrzowi Hiszpanii zależy jeszcze na zakontraktowaniu Erica Garcíi i Memphisa Depaya przed zamknięciem letniego okna transferowego.