Nenad Bjelica, były trener Lecha Poznań czy Dinama Zagrzeb, a aktualnie Bundesligowego Unionu Berlin wypowiedział się na temat palenia papierosów czy spożywania alkoholu przez swoich piłkarzy.
- Nie zabraniam piłkarzom piwa i papierosów, bo to dorośli mężczyźni i dobrze wiedzą, co jest dla nich dobre a co nie. Kiedy prowadziłem Spezię, paliło 20 z 25 graczy, zakazy byłyby bez sensu. Niech tylko nie robią tego publicznie, a zwłaszcza publicznie w klubowych ubraniach, mogą w tajemnicy. Po meczu mogą wypić jedno czy dwa piwa, nawet w szatni - mówił chorwacki trener.
Nie ominął też tematu gumy do żucia, która często towarzyszy piłkarzom w trakcie treningów, a czasami nawet podczas spotkań.
- Zabraniam jednak żucia gumy na treningu. Raz w mojej karierze trenerskiej zdarzyło się, że zawodnik niemal udusił się nią po połknięciu. To było traumatyczne przeżycie, także na to akurat nie pozwalam - dokończył.
Chorwat obejmował zespół, gdy ten miał po 12 meczach siedem punktów na koncie. Po 24 kolejkach berlińczycy są w dużo lepszej sytuacji, bo nad miejscem barażowym o utrzymanie mają osiem punktów przewagi, a nad Mainz, które jest w strefie spadkowej, przewaga wynosi dziewięć „oczek”.