Wzbogacone dzięki saudyjskim inwestorom „Sroki” ani myślą rozbijać bank przy każdym swoim ruchu na rynku transferowym. O kilku miesięcy klub deklaruje, że jego projekt zakłada rzetelne i spokojne budowanie silnego zespołu, opierając się na coraz lepszych zawodnikach, lecz nie od razu gwiazdach światowego formatu. Do tego etapu klub ma dojść z czasem, na ten moment skupia się jednak na budowaniu swojej marki i pozycji w Premier League.
Jak na razie do letnich nabytków można zaliczyć jedynie Matta Targetta, choć tutaj należy podkreślić, że został on po prostu wykupiony przez Newcastle United po wcześniejszym wypożyczeniu. Kibice ekipy z St. James' Park muszą zatem nadal czekać na pierwszą nową twarz w zespole, to oczekiwanie powoli dobiega jednak końca.
Czwartek ma upłynąć w Newcastle upon Tyne pod znakiem finalizacji transferu Nicka Pope'a. Do tej pory 30-latek bronił dostępu do bramki Burnley, drużynie nie udało się jednak utrzymać w Premier League. Golkiper uznał, mając przy tym na uwadze zbliżający się mundial w Katarze, że lepiej dla niego będzie przenieść się do klubu z angielskiej ekstraklasy, stąd też pomysł przeprowadzki właśnie do „the Magpies”.
Bramkarz ma przejść testy medyczne, a następnie podpisać umowę. Kiedy to się stanie, będzie mógł wziąć udział w przygotowaniach zespołu do nowego sezonu. O miejsce w składzie przyjdzie mu walczyć z Martinem Dúbravką.
Na tym Newcastle United nie zamierza oczywiście zamykać swojego okna transferowego. Nadal trwają negocjacje w sprawie Svena Botmana oraz Hugo Ekitike. Jeśli te rozmowy będą się jednak zbytnio przeciągały, angielski klub skieruje uwagę na inne cele.