Od momentu przejęcia Newcastle przez Saudyjski Fundusz Inwestycyjny różne źródła informowały już o możliwych przenosinach do zespołu „Srok” Keylora Navasa, Philippe Coutinho czy Mauro Icardiego. Teraz „The Telegraph” pisze o Tarkowskim, podkreślając, że jego transfer jest bardzo prawdopodobny.
Newcastle jest zainteresowane pozyskaniem 28-letniego środkowego obrońcy Burnley, a sam piłkarz podobno również chętnie przeniósłby się do nowego zespołu. Jego obecny klub chciałby zarobić na nim najwięcej ile się da, ale nie ma mocnej pozycji, ponieważ kontrakt łączy obie strony tylko do połowy 2022 roku. Jeśli nie podpiszą nowej umowy, po zakończeniu sezonu Tarkowski będzie mógł odejść na zasadzie wolnego transferu. W takim przypadku jedyną możliwością jakiegokolwiek zarobku dla Burnley będzie jego sprzedaż zimą.
Tarkowski jest zawodnikiem Burnley od początku 2016 roku. Do tej pory rozegrał w jego koszulce 190 meczów, notując siedem trafień i trzy asysty.
Newcastle bierze również pod uwagę zakontraktowanie Jesse'ego Lingarda z Manchesteru United, ale na razie nie wiadomo, jak na taki pomysł zapatrywałby się ofensywny pomocnik.