Klub z St James’ Park ma ambitne długofalowe plany. Część z nich zaczął realizować już teraz, wydając w trwającym oknie ponad 65 milionów euro na takich zawodników, jak Nick Pope, Sven Botman czy Matt Targett.
Eddie Howe zauważył jednak w obecnej kadrze pewne braki w ofensywie, o czym poinformował już właścicieli.
W tym celu drużyna z hrabstwa Tyne and Wear rozpoczęła przeczesywać rynek w poszukiwaniu odpowiedniego kandydata. Tych jest kilku – Christian Pulisic, Callum Hudson-Odoi czy João Pedro, który stanowi na ten moment najbardziej prawdopodobną opcję.
„Sroki” chciałyby dopiąć angaż 20-letniego Brazylijczyka jak najszybciej. Na biurko Watfordu trafiły już dwie oferty, lecz obydwie spotkały się z odmową.
Pierwsza opiewała na 20 milionów funtów plus trzy miliony w postaci bonusów. Spadkowicz z Premier League szybko ją odrzucił, oczekując za swoją perełkę o 10 milionów więcej.
Najnowsza oferta, większa o dwa miliony kwoty podstawowej, również nie satysfakcjonuje działaczy z Vicarage Road. Ci jednak nie zamykają się na dalsze rozmowy, licząc na bardziej korzystną kwotę ze strony Newcastle. Ta powinna nadejść już wkrótce.
Duże znaczenie w całej sprawie może mieć postawa samego 20-latka, pragnącego wrócić do Premier League. Młody napastnik rozmawiał już w tej sprawie ze swoim pracodawcą.
João Pedro kadrę „Szerszeni” wzmocnił zimą 2020 roku. Obiecujący atakujący z Ribeirão Preto opuścił wówczas macierzyste Fluminense. Od tej pory zanotował na angielskich boiskach 78 spotkań, 14 goli i pięć asyst.